Chodząc ul. Piotrkowską zaczęłam się przyglądać twarzom a dokładnie makijażom wielu kobiet. Wszystkie właściwie wyglądały tak samo. Tak jakbym oglądała klony. Doszłam do wniosku, że większość z nich nie ma pojęcia jak ładnie się umalować. Wystarczyłoby pójść do kosmetyczki z Łodzi, która potrafiłaby doradzić.